Chyba jeden z łatwiejszych przepisów jakie wykonałam w ostatnim czasie. W związku z tym, że w tym roku mam postanowienie by nie kupować gotowych słodyczy w sklepie postanowiłam wykonać swoje domowe śliwki z czekoladzie i to jeszcze z marcepanem. Przy okazji ich tworzenia powstała także wersja bez marcepanu oraz marcepan w czekoladzie :). Wszystkie wersje są super, bo są domowe! Spróbujcie koniecznie!
Dla kogo:
- dla kochających suszone śliwki
- dla tych, którzy kupili za dużo suszonych śliwek na Święta Bożego Narodzenia (tak jak ja :))
- dla chcących zrobić sobie pyszne słodycze domowym sposobem
- 150g śliwek suszonych
- 200g gorzkiej czekolady (minimum 60% kakaa)
- 50-60g marcepanu
- 50ml wódki
- 25ml rumu
Śliwki wkładamy do miski lub garnka i zalewamy mieszanką rumu i wódki. Odkładamy na całą noc.
Rano, odsączamy śliwki z nadmiaru alkoholu na sitku lub ręcznikach papierowych. Jeśli będą zbyt mokre czekolada może się do nich nie przykleić. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W czasie, gdy czekolada się rozpuszcza z marcepanu formujemy malutkie kuleczki, którymi napełniamy śliwki - wpychając kuleczki do środka śliwki. Tak przygotowane śliwki wrzucamy do rozpuszczonej czekolady, obtaczając by się nią całe okryły i odkładamy na papier do pieczenia, silikonową stolnicę lub kratkę. Odstawiamy do całkowitego zastygnięcia czekolady. Jeśli bardzo nam się spieszy, możemy włożyć śliwki do lodówki, by przyspieszyć zastyganie czekolady.
jak słodko i apetycznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie czas ich przygotowania! Polecam każdemu!
Usuńmmm... wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbia takie śliwki :)
OdpowiedzUsuńOjej, to chyba moj faworyt :) Dziekuje za udzial w mojej akcji :)
OdpowiedzUsuń