Od dawna nosiłam się z zamiarem zrobienia sernika. Wybór padł na ten, gdyż w składzie był także ser mascarpone, który chciałam wykorzystać. To był strzał w 10! Jeszcze nigdy nie jadłam tak rozpływającego się w ustach sernika. Po jego skosztowaniu chyba zawsze będę piekła serniki z dodatkiem sera mascarpone. Zdecydowanie był to jeden z najlepszych serników jakie jadłam w życiu. Jak widzicie na zdjęciach - sernik nie opadł, ani trochę!
Niedługo już Święta Wielkanocne, może ktoś z Was skorzysta z tego przepisu? Gorąco polecam!
Dla kogo:
- dla tych, którym tradycyjne serniki się przejadły
- dla fanów czekolady <3
- dla chcących spróbować aksamitnego sernika z dodatkiem sera mascarpone
- 150g czekoladowych herbatników (lub zwykłych z łyżką kakao)
- 50g miękkiego masła
- 500g sera białego zmielonego dwukrotnie (ew. sera z wiaderka, ale bez dodatku masła!)
- 500g sera mascarpone
- 150g cukru
- 150ml śmietany 12 lub 18%
- 4 jajka
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- łyżka ekstraktu z wanilii
- 100g białej czekolady
- 100g mlecznej czekolady
- 100g gorzkiej czekolady
- 4 łyżki śmietany kremówki (30 lub 36%)
Wykonanie spodu:
Herbatniki zmielić w misie blendera (powstanie ciasteczkowa masa podobna strukturą do piasku), dodać miękkie masło o zmiksować raz jeszcze. Tortownicę o średnicy 23 lub 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia tak by trochę papieru wychodziło poza obręcz. Na spód tortownicy wyłożyć masę z ciastek i mocno docisnąć. Tak przygotowany spód włożyć do lodówki.
Wykonanie masy serowej:
W dużej misce umieścić sery (dwa rodzaje), cukier oraz mąkę ziemniaczaną. Zmiksować na gładką masę. Dodawać do masy po jednym jajku, kwaśną śmietanę i ekstrakt waniliowy. Delikatnie - krótko zmiksować.
Rozpuścić czekolady (najlepiej w kąpieli wodnej) - każdą osobno. Do pierwszej miski wlać rozpuszczoną białą czekoladę i dodać do niej łyżkę kremówki. Do drugiej miski wlać rozpuszczoną mleczną czekoladę wraz z łyżką kremówki i do trzeciej miski wlać gorzką czekoladę z dwiema łyżkami kremówki. Po lekkim przestudzeniu mas (tak, by czekolady nie były zbyt gorące) dodać do każdej z misek 1/3 masy serowej. Zawartość każdej miski wymieszać - najlepiej za pomocą trzepaczki.
Ciasteczkowy spód wyjąć z lodówki. Na spód wylać masę z białą czekoladą. Następnie łyżką delikatnie nałożyć na nią masę z mlecznej czekolady, a na wierzch delikatnie wyłożyć masę z gorzkiej czekolady.
Do keksówki nalać gorącą wodę i włożyć ją na dno piekarnika (na spód). Dzięki temu sernik będzie puszysty. Tortownicę zabezpieczyć folią aluminiową (by nie wyciekał z niej tłuszcz). Sernik włożyć do pieca na 15 minut w temperaturze 180 stopni. Po 15 minutach obniżyć temperaturę do 150 stopni i piec jeszcze godzinę i 15 minut (75minut). Po upieczeniu sernik studzić przy uchylonych drzwiach piekarnika (nie wyciągać go z piekarnika). Gdy będzie wystudzony włożyć do lodówki - najlepiej na całą noc!
Blaszka: tortownica o średnicy 23 lub 24 cm
Przepis znalazłam na stronie: www.pychaa.blogspot.com
Wygląda cudownie! Narobiłaś mi smaka, tylko skąd ja tu znajdę twaróg - to chyba polskie białe złoto:). Jak będę w kraju, mmmmmmuszę zrobić :))
OdpowiedzUsuńZachęcam! Sernik jest wspaniały - chyba najlepszy jaki jadłam. Rozpływa się w ustach ;)
Usuń