Mus bez żółtek! Bardzo mocno czekoladowy. Jedzony od razu będzie lejący, natomiast włożony do lodówki stanie się kremowym musem. Zdecydowanie dla fanów czekolady - dla mnie bomba! Ten kto nie jest fanem czekolady powinien go przygotować w małych pucharkach, bo z wielkim może mieć problem :).
Dla kogo:
- dla tych, którzy szukają musu bez dodatku jajek
- dla tych, którym brak magnezu :)
- dla nie mających czasu na musy czekoladowe, które trzeba długo chłodzić
- 150g pianek marshmallows (najlepiej małych) (ewentualnie można zastąpić ptasim mleczkiem, ale bez czekolady)
- 50g masła (najlepiej miękkiego)
- 250g gorzkiej czekolady (połamanej na kawałki)
- 285ml śmietany kremówki
- 60ml wrzątku
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Do rondelka wrzucamy połamaną czekoladę, pianki (jeśli masz duże pianki to trzeba je pokroić na małe kawałki) oraz masło. Stawiamy na małym ogniu i podgrzewamy. Całość zalewamy wrzątkiem. Gotujemy, aż składniki się roztopią. Ściągamy rondelek z ognia. Śmietanę ubijamy z ekstraktem waniliowym (aż stanie się sztywna). Śmietanę łączymy z masą czekoladową, aż stanie się jednolita. Rozkładamy gotową masę do pucharków wybranej wielkości.
Z przepisu otrzymamy 4 porcje o pojemności ok. 175ml lub 6 małych o pojemności ok. 125ml.
Można jeść od razu lub włożyć do lodówki do schłodzenia.
Przepis pochodzi z książki "Nigella Ekspresowo" Nigelli Lawson.
0 komentarze: