Weszłam na plac targowy po warzywa i owoce. Wcale nie kupiłabym wiśni gdyby nie moja córeczka, która wskazała rączką w stronę stoiska pokazując, że chce żebym kupiła wiśnie.Pani sprzedawczyni popatrzyła na nią z politowaniem mówiąc: "To Ci nie będzie smakowało dziewczynko, ale dam Ci spróbować". Po czym wręczyła Zosi 3 wiśnie. Zosia pochłonęła je z uśmiechem i wskazała na koszyk, że chce więcej. Tym sposobem stałam się posiadaczką kilogramowego worka wiśni. Część się zjadła na surowo, a część poszła do lodów. Jeśli szukacie innych pomysłów na wykorzystanie wiśni zapraszam do zakładki "Z wiśniami".
Dla kogo:
Wykonanie z maszyną:
Wiśnie wymyć i wydrylować (usunąć pestki). Wiśnie zmiksować (zblendować) - jeśli lubicie można zostawić kilka wiśnie w całości. Do masy dodać ser mascarpone i miód. Zmiksować. Włożyć do lodówki do schłodzenia. Przelać masę do pojemnika maszyny do lodów. Wyrabiać ok. 10 minut i voila!
Wykonanie bez maszyny:
Wiśnie wymyć i wydrylować (usunąć pestki). Wiśnie zmiksować (zblendować) - jeśli lubicie można zostawić kilka wiśnie w całości. Do masy dodać ser mascarpone i miód. Zmiksować. Masę przelać do pojemnika (najlepiej plastikowego). Włożyć do zamrażarki. Wyciągać co ok. pół godziny i mieszać. W razie gdyby Wasza zamrażarka zbyt wszystko zamroziła na końcu potraktować całość przed podaniem kruszarką do lodu lub dobrym blenderem.
Dla kogo:
- dla szukających ochłody
- dla lubiących kwaśne smaki
- dla chcących zrobić swoje lody bez chemii
- 250g sera mascarpone
- 250-400g wydrylowanych wiśni
- łyżka miodu
- kilka wiśni do dekoracji
Wykonanie z maszyną:
Wiśnie wymyć i wydrylować (usunąć pestki). Wiśnie zmiksować (zblendować) - jeśli lubicie można zostawić kilka wiśnie w całości. Do masy dodać ser mascarpone i miód. Zmiksować. Włożyć do lodówki do schłodzenia. Przelać masę do pojemnika maszyny do lodów. Wyrabiać ok. 10 minut i voila!
Wykonanie bez maszyny:
Wiśnie wymyć i wydrylować (usunąć pestki). Wiśnie zmiksować (zblendować) - jeśli lubicie można zostawić kilka wiśnie w całości. Do masy dodać ser mascarpone i miód. Zmiksować. Masę przelać do pojemnika (najlepiej plastikowego). Włożyć do zamrażarki. Wyciągać co ok. pół godziny i mieszać. W razie gdyby Wasza zamrażarka zbyt wszystko zamroziła na końcu potraktować całość przed podaniem kruszarką do lodu lub dobrym blenderem.
Ależ pyszne muszą być, zdrowe i orzeźwiające :)
OdpowiedzUsuńByły rewelacyjne! Orzeźwiające, ale wcale nie za kwaśne! Wypróbuj!
UsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuń