Ciasto idealne jeśli chcemy upiec je przed świętami, a w święta zająć się przygotowaniem innych potraw! Można je upiec nawet 3-4 tygodnie przed Bożym Narodzeniem, a potem tylko skropić mocną herbatą lub rumem by nie było zbyt suche. Bardzo polecam szczególnie dla zapracowanych! W oryginalnym przepisie można znaleźć nawet 2 szklanki suszonych porzeczek jednak wtedy ciasto jest bardzo kwaśne, dlatego trochę zmniejszyłam ich ilość.
Dla kogo:
- dla wszystkich kochających ciasta z bakaliami
- dla tych, którzy chcą załatwić pieczenie ciast wcześniej i mieć spokój przed świętami
- dla chcących spróbować tradycyjnego irlandzkiego ciasta
- 1-1,5 szklanki suszonych czarnych porzeczek*
- 2,5 szklanki rodzynek (mogą być różne -sułtanki, koryntki, golden jumbo)
- 0,5 szklanki wiśni kandyzowanych
- 0,5 szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 3/4 szklanki posiekanych migdałów (najlepiej bez skórki)
- 1 cytryna
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1,5 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego
- ok. szklanka rumu lub whiskey (ew. pół szklanki rumu/whiskey + pół szklanki mocnej herbaty)
- szklanka brązowego cukru
- 5 jajek
- 2 szklanki mąki pszennej
- 220g masła
Dzień
przed pieczeniem mieszamy ze sobą owoce (porzeczki, wiśnie), bakalie
(migdały i rodzynki), skórkę pomarańczową, startą skórkę z
cytryny i wyciśnięty sok z cytryny z przyprawami i
1/2 szklanki rumu/whiskey. Pamiętajmy by sparzyć skórkę z cytryny przed
jej starciem. Zostawiamy na noc (w chłodnym miejscu lub w lodówce pod
przykryciem).
Następnego dnia miksujemy masło z
cukrem na gładką, puszystą masę. Dodajemy po jednym jajku (cały czas
miksując na małych obrotach) i po trochę mąki - aż do wykończenia
składników. Mieszamy z namoczonymi dzień wcześniej owocami. Przelewamy
masę do tortownicy (u mnie 26cm) pokrytej papierem do pieczenia lub
wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Pieczemy w temp. 140 stopni
przez ok. 2 godziny. Już po 1,5 godziny dobrze jest sprawdzić czy
przypadkiem ciasto nie jest już gotowe (najlepiej za pomocą drewnianego
patyczka).
Po wyciągnięciu ciasta z pieca czekamy
minimum pół godziny a następnie nakłuwamy ciasto patyczkiem w kilku
miejscach i skrapiamy pozostałym rumem/whiskey. Jeśli uważacie, że pół
szklanki to za dużo to wlejcie mniej - tak, by ciasto zbytnio nie
zamokło. Zawijamy ciasto w folię aluminiową i trzymamy w chłodnym
miejscu. Ciasto można przygotować ok. 3-4 tygodnie przed świętami.Przed podaniem również można je lekko skropić rumem lub mocną herbatą, by nie było za suche.
* Miałam kłopot ze znalezieniem suszonych porzeczek poza Internetem. Stacjonarnie możecie kupić je w Almie.
Wygląda bardzo "bogato" :-)
OdpowiedzUsuńDoskonały przepis - polecam go wszystkim znajomym. W tym roku namawiam męża, żeby robił samodzielnie.
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie ma w przepisie niczego spulchniającego... Czyżby samo wyrośnie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie 🎄🌟🎄