Czekoladki kokosowe z żurawiną



Zawsze marzyłam o zrobieniu domowej czekolady takiej z ziaren kakaowca...do tej pory mi się to nie udało, ale spróbowałam zrobić domową czekoladę z kakaa i oleju kokosowego. Dodanie oleju kokosowego sprawia, że czekolada ma posmak kokosu, ale nie jest on bardzo mocny - nie przepadam za kokosem, ale przeżyłam. Zrobiłam na razie pierwszą wersję z żurawiną. Możecie ją przygotować z czym lubicie: wszystkie bakalie dozwolone, a i bez niczego powinna Wam posmakować. 


Składniki:
  • szklanka oleju kokosowego
  • 3 łyżki syropu klonowego
  • 3/4 szklanki ciemnego kakao
  • 1/4 szklanki masła orzechowego (najlepiej domowej roboty)
  • garść żurawiny
Wykonanie:
Miksujemy olej kokosowy wraz z syropem klonowym (tylko na tyle, by się połączyły). Dodajemy kakao i masło orzechowe i miksujemy do połączenia wszystkich składników. Do masy dodajemy żurawinę (można ją wcześniej pociąć na mniejsze kawałki). Masę wylewamy do formy do lodu (lub do pralinek). Jeśli jej nie mamy można wylać masę na papier do pieczenia i wyrównać. Wkładamy całość do zamrażarki na ok. pół godziny. Po tym czasie możemy już wcinać. Czekoladę należy przechowywać w zamrażarce (ze względu na zawartość oleju kokosowego). Jeśli wylewaliśmy ją na papier do pieczenia to możemy połamać ją sobie na kawałki i włożyć do woreczka.

Wykonanie w Thermomixie:
Olej kokosowy wraz z syropem klonowym wkładamy do naczynia miksującego i miksujemy (tylko na tyle, by się połączyły) - 5 sekund/obr.3. Dodajemy kakao i masło orzechowe i miksujemy do połączenia wszystkich składników 10 sekund. obr 6. Do masy dodajemy żurawinę (można ją wcześniej pociąć na mniejsze kawałki). Masę wylewamy do formy do lodu (lub do pralinek). Jeśli jej nie mamy można wylać masę na papier do pieczenia i wyrównać. Wkładamy całość do zamrażarki na ok. pół godziny. Po tym czasie możemy już wcinać. Czekoladę należy przechowywać w zamrażarce (ze względu na zawartość oleju kokosowego). Jeśli wylewaliśmy ją na papier do pieczenia to możemy połamać ją sobie na kawałki i włożyć do woreczka.
 




2 komentarze:

  1. Pyszności, uwielbiam takie przekąski domowej roboty :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Wyglądają fantastycznie :) A nawet mam foremki, w których mogłabym zrobić. Hmm, czas nad nimi pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM