Ostatnio robiąc przetwory myślę jak można je wykonać, by uniknąć w nich mimo wszystko niepotrzebnej chemii. Zaczęłam zamieniać w tym roku żelfixy na agar, lub zupełnie pomijać środek żelujący. Jak na razie wyszło to przetworom na dobre. W tym przepisie wykorzystałam jednak nie tylko agar, ale również stewię jako zamiennik cukru. Jeśli lubicie zdrowsze wersje tradycyjnych przepisów to ten wpis jest dla Was!
Dla kogo:
Brzoskwinie obrać, usunąć pestki i pokroić na kawałki (zostawcie takiej wielkości kawałki jakie lubicie w dżemie). Jeśli chcecie uzyskać jednolitą konsystencję to zmiksujcie całość blenderem. Włożyć do garnka z grubym dnem i dosypać agar i stewię. Gotować na małym ogniu, mieszając, aż zacznie delikatnie gęstnieć ok. 20-30 minut). Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików i mocno zakręcamy. Odwracamy do góry dnem, aż do ostygnięcia. Jeśli, któraś z pokrywek nie wklęśnie to można ten słoik dodatkowo zapasteryzować i ponownie obrócić do góry nogami. Z przepisu otrzymamy ok. 4 słoiczki dżemu po 300ml.
Wykonanie w Thermomixie:
Brzoskwinie obrać, usunąć pestki i pokroić na kawałki (zostawcie takiej wielkości kawałki jakie lubicie w dżemie). Włożyć do naczynia miksującego i dosypać agar i stewię. Jeśli chcecie uzyskać jednolitą konsystencję to zmiksujcie całość 30 s., obrót 9. Ustawić na 20 minut Varomę i obroty wsteczne 1. Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików i mocno zakręcamy. Odwracamy do góry dnem, aż do ostygnięcia. Jeśli robicie wersję bez cukru można ją dodatkowo zapasteryzować, ale nie ma takiej konieczności. Z przepisu otrzymamy ok. 4 słoiczki dżemu po 300ml.
Dla kogo:
- dla ceniących zdrowe odżywianie
- dla lubiących w zimie zjeść domowy dżemik
- dla mających nadmiar brzoskwiń
- 1200g brzoskwiń (waga po obraniu i usunięciu pestek)
- 3 łyżeczki stewii
- 5 łyżeczek agaru
Brzoskwinie obrać, usunąć pestki i pokroić na kawałki (zostawcie takiej wielkości kawałki jakie lubicie w dżemie). Jeśli chcecie uzyskać jednolitą konsystencję to zmiksujcie całość blenderem. Włożyć do garnka z grubym dnem i dosypać agar i stewię. Gotować na małym ogniu, mieszając, aż zacznie delikatnie gęstnieć ok. 20-30 minut). Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików i mocno zakręcamy. Odwracamy do góry dnem, aż do ostygnięcia. Jeśli, któraś z pokrywek nie wklęśnie to można ten słoik dodatkowo zapasteryzować i ponownie obrócić do góry nogami. Z przepisu otrzymamy ok. 4 słoiczki dżemu po 300ml.
Wykonanie w Thermomixie:
Brzoskwinie obrać, usunąć pestki i pokroić na kawałki (zostawcie takiej wielkości kawałki jakie lubicie w dżemie). Włożyć do naczynia miksującego i dosypać agar i stewię. Jeśli chcecie uzyskać jednolitą konsystencję to zmiksujcie całość 30 s., obrót 9. Ustawić na 20 minut Varomę i obroty wsteczne 1. Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików i mocno zakręcamy. Odwracamy do góry dnem, aż do ostygnięcia. Jeśli robicie wersję bez cukru można ją dodatkowo zapasteryzować, ale nie ma takiej konieczności. Z przepisu otrzymamy ok. 4 słoiczki dżemu po 300ml.
bardzo ciekawy pomysł z agarem w dżemie zamiast żelfixu. Bardzo mi się podoba :) Wykorzystam następnym razem :)
OdpowiedzUsuńMoja mama robi przepyszne brzoskwiniowe dżemy z owocami z własnego pola <3 zawsze jej podkradamy :D
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu stwierdzam , że przetwory samemu robione są najlepsze. Uwielbiam robić ,a potem je dodawać do ciast obiadów czy deserów.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak swój dżem brzoskwiniowy :). Ze stewią nigdy nie próbowałam robić
OdpowiedzUsuńMoja babcia zawsze robiła dżemy z owoców ze swojego ogródka :) brzoskwinie juz trochę bardziej egzotyczne, ale jestem wielką zwolenniczką domowych przetworów. Te sklepowe to jakieś takie pełne niepotrzebnej chemii
OdpowiedzUsuńNawet stewię mam w domu! Uwielbiam brzoskwinie, ale zawsze robiłam dżem z cukrem. Stewia nie zmienia smaku?
OdpowiedzUsuńFajnie słodzi, smak brzoskwiń jest intensywny. Dżem jest trochę inny niż typowy dżem z cukrem, ale smaczny :)
Usuńchyba muszę zaopatrzyć się w agar i stewię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam brzoskwinie - to coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam brzoskwinie - to coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuń