Nie wiem czy pamiętacie jak dwa lata temu poszukiwałam bezskutecznie pasternaku. Szukałam na targu, szukałam w Almie, szukałam u znajomych rolników, ale bez skutku. W końcu udało mi się kupić go tydzień temu w Lokalnym Rolniku. Wykonałam w końcu ciasto, które czekało 2 lata na upieczenie, ale się doczekało!
Dla kogo:
- dla lubiących ciasta z warzywami
- dla ciekawych nowych smaków
- dla znalazców pasternaku (nie jest to wcale łatwe) :)
Składniki na ciasto:
- 225g mąki pszennej (1,5 szklanki)
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka cynamonu
- szklanka zmielonych migdałów (lub mąki migdałowej) ok. 120g
- 150g masła
- 120g cukru
- duża pomarańcza (obrana, wypestkowana, pokrojona na kawałki)
- 2 jajka
- 200g pasternaku startego na tarce (2 szklanki)
- pół szklanki rodzynek (ok. 80g)
- pół szklanki płatków migdałowych (ok. 75 g)
Rozpuścić masło w rondelku wraz z cukrem i odstawić do wystudzenia. Zmielone migdały zmieszać z proszkiem do pieczenia i cynamonem - odłożyć. Pomarańczę zmiksować blenderem i dodać do niej jajka, pasternak, rodzynki oraz rozpuszczone masło z cukrem. Wymieszać. Dodawać powoli suche składniki miksując na niskich obrotach. Wlać ciasto do tortownicy o średnicy 23-24cm wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać migdałami w płatkach. Piec ok. godzinę w temperaturze 180 stopni, aż do suchego patyczka. Po upieczeniu pozostawić na ok. 20 minut w formie, a potem wyjąć na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Wykonanie w Thermomixie:
Rozpuścić masło w rondelku wraz z cukrem i odstawić do wystudzenia. Zmielić migdały w naczyniu miksującym (10s. obrót 7) zmieszać je z proszkiem do pieczenia i cynamonem - odłożyć do miski. Do naczynia miksującego włożyć pomarańczę (bez skórki i pestek) i zmiksować go 8s. obrót 8, dodać do niej jajka, pasternak, rodzynki oraz rozpuszczone masło z cukrem. Wymieszać 15s., obroty wsteczne 1. Dodawać powoli suche składniki miksując na niskich obrotach (ok. 15 s. obroty wsteczne 1.). Wlać ciasto do tortownicy o średnicy 23-24cm wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać migdałami w płatkach. Piec ok. godzinę w temperaturze 180 stopni, aż do suchego patyczka. Po upieczeniu pozostawić na ok. 20 minut w formie, a potem wyjąć na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Przepis pochodzi z książki "Ciasta - 59 sprawdzonych przepisów na każdą okazję" (zmniejszyłam jedynie ilość cukru i
Ciekawe... A jak smakuje pasternak? Nie miałam z nim jeszcze do czynienia...
OdpowiedzUsuńMatko, ja chcę to zjeść! :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie trochę zbite ciasta :D myślisz, że pietruszka też by się sprawdziła? ;)
OdpowiedzUsuń