Kolejna babka, tym razem codzienna, choć niezupełnie. Niby zwykłe składniki, nic wyszukanego, ale jednak te jabłka z dodatkiem bakalii bardzo fajnie się ze sobą łączą, płatki migdałowe delikatnie chrupią, a rodzynki i jabłka dodają naturalnej słodyczy. Polecam na co dzień i na niedzielę. Do kawki i herbatki.
Dla kogo:
- dla tych, którzy w szafce mają podstawowe składniki
- dla lubiących ciasta, które długo pozostają wilgotne
- dla babkożerców
Składniki:
- 4 jajka
- 120g cukru
- 250g mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki oleju
- 100g płatków migdałowych
- 50g rodzynek
- łyżeczka kakao
- 3 jabłka
Obrać jabłka i zetrzeć je na tarce (o dużych oczkach). Żółtka utrzeć z cukrem, aż masa stanie się jaśniejsza i bardziej puszysta. Dodać olej, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, starte jabłka i bakalie. Białka ubić na sztywno i delikatnie dodać do ciasta. Ciasto podzielić na pół. Do połowy ciasta dodać łyżeczkę kakao i wymieszać. Połączyć ze sobą delikatnie obydwa ciasta. Przełożyć do foremki na babkę. Piec ok. 50 minut w temp. 180 stopni. Po upieczeniu i wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
Przepis znalazłam w książce "102 ciasta z owocami" Siostry Anastazji.
Super:) A w jakiej to można blaszce upiec bo takiej babkowej formy nie mam :( ?
OdpowiedzUsuńWybrałabym jak najdłuższe korytko takie 35cm i powinno być ok. Ewentualnie formę kwadratową 20x20 lub może tortownice koło 22-24cm średnicy. Przy zmianie blaszki warto kontrolować stopień upieczenia, bo może tak być, że upiecze się szybciej. Powodzenia!
Usuń