Beziki z wody po ciecierzycy...hmmm przyznam szczerze, że zabierałam się do nich chyba od roku. W końcu wykorzystałam ciecierzycę, a że ostatnio bliska mi jest idea "no waste" postanowiłam je w końcu wykonać. Polecam - jestem mile zaskoczona ich smakiem.
Dla kogo:
- dla eksperymentatorów
- dla fanów ciecierzycy
- dla lubiących ideę no-waste
Składniki:
- woda po ciecierzycy w puszce (ok. 140-150ml)
- łyżeczka soku z cytryny
- 200g cukru drobnego do wypieków
- barwnik (opcjonalnie)
Wykonanie:
Ciecierzycę odsączyć i zacząć ubijać, aż otrzymamy sztywną pianę. Zajmie to chwilę czasu. Do ubitej piany dodawać po łyżce cukru i ubijać. Pod sam koniec dodać łyżkę soku z cytryny i jeszcze ubić. Piana powinna być bardzo gęsta i błyszcząca - podobnie jak podczas ubijania białek. Piane przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać wzory na papier do pieczenia. Piec beziki ok. godzinę w temperaturze 130 stopni. Jeśli byłyby zbyt ciągnące można przedłużyć czas pieczenia o 10-20 minut.
Przepis znalazłam na stronie www.mojewypieki.com
Bardzo ciekawy przepis. Na pewno wypróbuję - uwielbiam cieciorkę to i wodę po niej z chęcią wykorzystam.
OdpowiedzUsuńja dotychczas wylewałam, albo korzystalam z ciecierzycy suszonej (nie z puszki), wiec wody nie mialam, ale w końcu się zmobilizowałam i jestem mile zaskoczona ;)
Usuńno-waste to chyba powinno być przy użyciu zwykłej ciecierzycy, samodzielnie ugotowanej, a nie tej z PUSZKI
OdpowiedzUsuń